Poddanie
Za mną fantastyczny weekend jogowy w Lanckoronie, w „Leśnym Ogrodzie” czy też „Forest Garden”, jak kto woli. Niesamowite miejsce, cudowna energia, cisza, spokój, zapach lasu, śpiew ptaków. Przyjechałam tu, by się zrównoważyć i tak też się stało.Ubiegły tydzień dostarczył mi dużo pozytywnych wrażeń, pozytywnych do tego stopnia, że ogarnęła mnie euforia. Poszybowałam w górę i co się okazało? Że euforia jest także wyczerpująca i pochłania energię. Jak wahadło, raz w jedną, raz w drugą stronę. Zawsze następuje odbicie. Efektem tego była prawie nieprzespana noc z…