Dobry dzień dzisiaj. Rozpoczął się marzec, mój miesiąc.
Spojrzałam rano przez okno, padał deszcz ze śniegiem, a ja sobie pomyślałam „dzisiaj będzie dobry dzień”. I co? I taki właśnie był.
Cały dzień tak lekko, pozytywnie i swobodnie. Rano joga, zimny prysznic, śniadanie, angielski…
Potem polatałam „służbowo” po sklepach i przy okazji kupiłam sobie fajną koszulkę z napisem: „Learn to say „no” without explaining yourself”. Bardzo mi się spodobało 🙂
Po południu dobre pływanie, lekcje z dziećmi i zrobił się wieczór (owocnie pracowity). Aaa i jeszcze umówiłam się na kilka koncertów w tym miesiącu, więc zapowiada się pysznie muzycznie.
Mam wielką dziś radość w sobie i zarażam nią Ciebie.
PS. A na koniec dnia z mojego „pudełeczka myśli” wylosowałam sobie karteczkę: „Przestań oczekiwać, a będziesz mieć wszystko”. Tak, właśnie tak – let it flow.
Idę jeszcze pomedytować, pa.